Przez dłuższą część dnia miałam w głowie moje plany na przyszłość. Studia, praca, dom. To dziwne, ale nie mogę się doczekać. Jakiś czas temu przestałam to wszystko widzieć z perspektywy "Fajnie by było, gdyby...". Po prostu myśli o tym, że tak będzie, napływają same, uspokajając mnie i jakoś nie mam czasu ani ochoty ich kwestionować.
Bo ja naprawdę cieszę się, że jest tak, jak jest. I że jesteś Ty. Ktoś może mieć na ten temat inne zdanie, a ja po prostu jestem z tym wszystkim cholernie szczęśliwa.
Nie potrafię stanąć obok i popatrzeć na to z innej perspektywy. A może po prostu nie chcę?
(420 dni)
Inni użytkownicy: niewiemxdsss12121o1lamarcin404ogolgierdsari06anis2013xsosoxcaesiumlegnickiwloczykijjarektw
Inni zdjęcia: Labirynt nacka89cwa... sweeeeeetttDependance ? ezekh114zimowe z synem Ja nacka89cwaJa na działce nacka89cwa;) virgo123"No to jadziem na Bielany.& ezekh114Łebski i warszawski. ezekh114Na bujaczce nacka89cwaJa nacka89cwa