Dziś jest wielki dzień.
Stawiłam czoła samej sobie.
Tak zaniedbana nie byłam chyba jeszcze nigdy. Problemy, zmiany... to wszystko tak bardzo mnie wykańczało. Odnajdywałam jedyny ratunek w jedzeniu, słodycze były moim ukojeniem. Ale to już przeszłość, dzisiaj jestem nowa, lepsza. Jestem o dzień bliżej do sukcesu. Walczę i będę walczyła.
Nie mam wagi.
Nie mam metra.
Mam lusterko i moje ciuchy.
B i l a n s
9:00 - dwa jajka gotowane, plasterek pomidora i ogórka
12:00 - jabłko
15:00 - bułka z dynią, kilka pomidorków plum
18:00 - gałązka dużego winogrona białego, szklanka soku pomarańczowego
Dziś pracowałam, więc aktywność sobie odpuszczam. Nie chcę robić ze swoim ciałem nic na siłę, a ze względu na to, że pracuję fizycznie, postanowiłam nie ćwiczyć w dni, w które pracuję, czyli mam trzy dni w tygodniu wolne od ćwiczeń.
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
.- zaliczone . - niezaliczone
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33
Inni użytkownicy: goochancabane4142diego3000rafalp1989simoorgaaabcdefgwoty12ultraknursebek199111marcelmarco
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Spring whatyoumeantomeZachód słońca goochanZdjęcie przyjaciółki juliettka79Dramatyczne ujęcie svartig4ldurPrezent dla maturzysty naszyjnik otien