"Jaka była? Była inna, była wyjątkowa. Nie była przystosowana do tego toksycznego świata. Była trochę jak takie dziecko. Kiedy poszła golić nogi, wracała cała we krwi. Cieszyła się kiedy widziała balon. Jej nagłe wybuchy złości i pokręcony charakter, raz była słodką delikatną dziewczynką, a za chwilę dziką i namiętną kobietą. Bolało ją, że ktoś krzywdzi, że ktoś umiera, że są wypadki, że jest zło, że ludzie są zawistni, nawet to że dzi*ki są tanie. Ale przede wszystkim, wierzyła w miłość jak nikt inny i kochała, kochała najmocniej na świecie..."
I będzie nadal kochała, mimo świata chorego. Bo tylko tą drogą odnajdzie siebie. Nadal będzie płakać nad losem wróbelka, dżdżownicy. Kolejny zachód wzruszy dogłębnie. A po kolejnym złamaniu jej duszy i serca znów się podniesie, znów będzie żyła. Znów będzie kochać, że tchu jej zabraknie. Bo ona wie, że tylko tą drogą będzie spełnioną, prawdziwą i sobą. Wiara i siła w niej jest potężna, ogromna, niezłomna.
Inni użytkownicy: goochancabane4142diego3000rafalp1989simoorgaaabcdefgwoty12ultraknursebek199111marcelmarco
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Spring whatyoumeantomeZachód słońca goochanZdjęcie przyjaciółki juliettka79Dramatyczne ujęcie svartig4ldurPrezent dla maturzysty naszyjnik otien