photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 18 LIPCA 2013
63
Dodano: 18 LIPCA 2013

Chcę zniknąć, chcę umrzeć, chcę zapaść się pod ziemię. Chcę zasnąć i obudzić sie wtedy, gdy będzie dobrze. Gdy w końcu będę mogła być w pełni szczęśliwa. Gdy mój związek na nowo będzie kwitł, ale nie usychał, gdzie nie będzie mnie przytłaczała szara rzeczywistość ani problemy rodzinne. Tak bardzo pragnę szczęścia, wewnętrznego spokoju. pragnę pewnego dnia usiąść na trawie, spojrzeć w niebo i z uśmiechem na twarzy powiedzieć "tak, jestem szczęśliwa". Czy naprawdę na tym świecie nie idzie być wiecznie uśmiechniętym? Czy te problemy zawsze będą przysłaniały to pozytywne spojrzenie na świat? Do moich ust nasuwa sie jedno wielkie "ja pierdole!" Tak bardzo chciałabym się zamknąć w szczelnym pomieszczeniu, wylać wszystkie łzy, wyrzucić te jebane emocje, nie mieć kontaktu z nikim, być samą z własnymi myślami, uporządkować wszystko, przemyśleć. Wieczne rozkminy nie dają mi żyć. kręcę się w jakimś błędnym kole, nie wiem co mam ze sobą zrobić. Tak bardzo Cię kurwa kocham. Kocham Twój uśmiech, kocham Twoje oczy. Dlaczego tego nie zauważasz.. Dlaczego kurwa nie potrafisz mi uwierzyć...

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika 80godzin.