-Kiedy znajdziemy się na zakręcie, co z nami będzie?
świat rozpędzi się niebezpiecznie, co z nami będzie?
nawet jeśli życie dawno zna odpowiedź, może lepiej gdy nam teraz nic nie powie-
Co u mnie?
beznadziejnie.... uśmiech na twarzy wszystko cacy, a tak naprawdę wszystko się sypie
staram się jakoś nie myśleć o tym wszystkim, być twardą mieć dobry humor bawić się
owszem wychodzi... ale tylko na kilka minut... za chwile wszystko powraca.
mówicie, że czas leczy rany, że zapomne, że nie warto płakać...
co wy wiecie.... co wy wiecie...
tyle pięknych chwil... tylko razem spędzonych chwil...
żyć się nie chce.... ;(
co bym chciała?
żeby wszystko wróciło
żebym się wreszcie obudziła z tego koszmarnego snu
żebym poczuła znów jego oddech, bliskość, dotyk...
żebym znów była szczęśliwa....razem z nim....
...