Tak często Cię widzę.
Choć tak rzadko spotykam.
Smaku Twego nie znam.
Choć tak często Cię mam na końcu języka.
A kiedy już Cię prawie znam.
I łapie Cię za rękę by imię Twoje zgadnąć.
Potykam się na sznurowadle.
Bo Ty tak pięknie pachniesz.
Kiedy przechodzisz pod oknem.
Śmiejesz się w głos.
Nie obchodzi Cię to.
Czy ustoję czy upadnę.
Ile Cię trzeba dotknąć razy żeby się człowiek poparzył?
Ale tak żeby już więcej ani razu.
Żeby już więcej za nic.
Żeby już więcej nie miał odwagi.
Inni użytkownicy: xsosoxcaesiumlegnickiwloczykijjarektwvegi76frankaxelooo22andziaw2512mipiacepastasyberiaszmat
Inni zdjęcia: Z Mariuszem Kalaga patkigdMoja kicia patkigdW okularach mikołajkowych patkigdPrzed lustrem patkigdChoinka patkigdBellusia patkigdNa tle misia patkigdPrzy robieniu pierniczków patkigdJa patkigdPrzy choince patkigd