dziś wielkanoc. poza tym, że są słodycze to nic ciekawego. nie mam o czym pisać :
+ kawał ( tym razem bez opisu )
Dzwoni blondynka na pogotowie:
- Mój mąż połknął igłę.
Kobieta, która odebrała telefon mówi:
- Za kilka minut u pani będziemy.
Po kilku minutach blondynka znowu dzwoni na pogotowie:
- Już nie trzeba przyjeżdżać, znalazłam drugą.