photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 16 SIERPNIA 2010

Matko, jak ja za Wami tęsknię. Cały miesiąc wydawał się być wiecznością, a teraz czuję, jakby to wszystko odbyło się w ciągu jednego dnia.
Brakuje mi miny Anny o poranku, kiedy to piguły wpadały i darły się gorzej niż te mewy na naszym dachu, nietoperowania, chowaniem grzałki z wielkim swo,
 super dyseQq dj. Kamila, koki pod nosem Murżyna. Powiem Wam, że tęskno mi nawet za Moniką, która uważała, że kradniemy prezerwatywy z biedrony i, która była przerażona faktem, że
nasza łazienka ciągle jest wypełniona dymem (niewiadomo skąd), za sprzątaczkami, za wieczorem napaleństwa i wszelakich zwierzeń, za śmiechem Anki, za gorącymi kubkami Asi,
babkami z biczy szkockich, za wnerwieniem Murżyna, kiedy to się dowiedziała od jakiegoś dziwaka, że wygląda jak Niemka, za Fioletową (ale tylko dlatego, że mam do tej pory jej hawajskie kwiatki),
spacerkami dosłownie wszędzie.
A jutro wielkie spotkanie w Warszawie, a ja dalej nie wiem, czy dam radę tam z Wami być.

 

Dzisiejszy dzień nie za ciekawie się zaczął, ale dążę do tego, by nie było już takich sytuacji.
W skrócie o wczoraj: wielka wyżera na obiedzie w fajnej restauracyjce, gdzie integrowałam się po raz pierwszy z klasą,
nieogarnięcie po sobocie, afera związana z Brejny... o, właśnie ! Wiecie, że mam teraz 2 psy w ogródku ? Niech drżą piaskowe
kundle dookoła! Mam ochotę Was powybijać właśnie w tym momencie. x fuckyeah x
Poza tym, to ołaziłam się trochę z Kaśką po Stalowej, która jest wielką fanką kotów i która prawie utopiła swoją rodzicielkę w basenie na Węgrzech. Poza tym wszystkim, to miałam deja vu roku roków, zgarnęłam Maj z Cichej 5, darłam się na temat katrzy (pozdrowienia dla mamy) i jego laski, która nią w końcu nie jest i która wówczas przechodziła obok nas,
oglądnęłam po raz drugi 'Sierociniec' w towarzystwie Chrupciów, Majksa i marchewek kerfurowskich.

A dzisiaj zapowiada się kolejny dzień, który mam nadzieję będzie jeszcze ciekawszy niż poprzednie. Czeka mnie wyciecha rowerowa z Maj. Nie pytajcie gdzie, bo sama nie wiem. Jedziemy szukać celu.

Pragnę podziękować Klaudii W. za bardzo mile spędzoną sobotę. Nawet pomijając już to chodzenie tam i z powrotem w celu uzyskania Pandy (która uratowała nam życie).
Odzyskałam materac, vixusiowałam w baseniQ, tańczyłam i uprawiałam sex z komarami, wbiłam się na grilla, przeraziłam Canadę, gapiłam się w gwiazdy z oranżadkami z Groszka, padłam z nowego imidżu A., prawie wjechałam pod samochód(który oślepił mnie na 5 sekund), odkryłam, że mój nos poci się jeszcze bardziej niż zwykle bywało, powspominałam miłe stare czasy i pomimo zmęczenia 5 razy zbierałam się do zaśnięcia.

 

Także baj. Pozwolę sobie pozdrowić wszystkich, z którymi ostatnio spędziłam mile czas. ; )

 

ps: Nienawidzę takich momentów, kiedy kasuję niechcący całą notkę i już praktycznie staje mi serce, a potem odkrywam, że jest coś takiego jak prawy przycisk u myszy i opcja 'cofnij'. uff.

Komentarze

~loczek wow same laski z 205!!
prześlicznie :***
19/08/2010 11:52:41
moveyourhorizon przeczytałam całe uf :D hehe a do Warszawy to na ile sie panna wybiera?:*
16/08/2010 18:26:36
~ann http://tobie-oddalam-serce.blog.onet.pl/ serdecznie zapraszam, moje przemyślenia.
16/08/2010 11:55:27
Info

Użytkownik zzdlz
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.

Informacje o zzdlz


Inni zdjęcia: Stacja burdel centralny pamietnikpotworaNiezbadane są wyroki boskie bluebird11KROWA MUĆKA suchy1906... idgaf94... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24