Wsiadłabym.
Poskakałabym.
Bardzo.
Ale nie mogę.
A to pech.
W chuj tęsknie za Brzozą.
I za moją zacieszającą mordką.
I pseudo-treningami.
I zdrowym koniem.
Jestem sfrustrowana jakby to kogoś interesowało.
Do zobaczenia, muszko ma, żegnam Cię czule
Do zobaczenia moja mała, no choć, niech Cię przytulę
Do zobaczenia muszko, ach, mówię to z wielkim bólem
Do zobaczenia moja miła- i w ogóle.
Będzie mi bardzo brakować bzykania, bzykania,
Brakować będzie mi Twojego bzzzzz
Będzie mi bardzo brakować bzykania, bzykania,
Brakować będzie mi Twojego bzy bzy bzy.
Ostro, a co mi tam.
Z pozdrowieniami,
Jadźka Pe.