[b]"... najarana Anka, Anka jak śmietanka. nanan..."
Sobotni dzień był zajebisty. Chodzenie z transparentami.
Jak Amadeusz z 2c nie przyznawał się do jego klasy. tylko do naszej.
Jak cały czas siedziałam. z kijkiem i z napisem 2d. w ogóle mnie ręka nie bolała.
a pani powiedziała. że bede wyróżniona.
opalanie dało skutki, już mam ładny lekko brązowy brzuszek. ciesze się.
~~~~~
ehh co to się dzieje. Niedziela, nudno. a ja znudów. zaczełam wyrwywac włoski pensetą z moich nóg. nie to było orginalne.
wymiatam.
Jutro do szkoły na 9.10. a potem wolne. i wielkie moje plany. mam nadzieje, że wypalą. Mam zamiar się przejść na Toruńską odwiedzić pare osóbek. ale jeszcze nie wiem dokładnie kiedy. najpierw musze Andzie namówić.
~~~~~
a na zdięciu moja piękna minka. jeszcze stara fryzura była. a tej mojej nowej fryzury nie moge ułożyć. ehh. jakoś to bedzie. Zdięcie z przyjęcia mojej Moni.
już nie moge się doczekać WAKACJI. oj znowu będzie sie działo.
~~~~ bogoda dzisiaj niemrawa. a miałam dokończyć moje opalanie. i nici z tego. ehh mam nadzieje, że jutro będzie już lepiej. MUSI BYĆ!.
kończe bo i tak się rozpisałam. i tak nikt tego nie przeczyta. pf.
Kocham ciem.[/b]