II
Kolejnego dnia siedziałam zamknięta w swoim pokoju z słuchawkami w uszach i z chusteczkami w ręku.
Tamtego ranka miałam wszystkiego dość nie miałam na nic ochoty .
Do drzwi zadzwonił dzwonek - to była Julia moja przyjaciółka
Jedziesz ze mną nad jezioro ?-zapytała Julia
Nie mam zbytnio ochoty na takie wycieczki -wymamrotała pocichu
pakuj się zabieraj namiot i za 30 minut pod sklepem -odpowiedziala i wyszła .
Przemyślałam i stwierdziłam , że nawet lepiej będzie jak wyjadę na kilka dni , mama nie miała w sumie nic przeciwko zrobiła mi jedzenie na podróż pocałowała mnie w policzek i szepneła : bądź grzeczna , przepraszam ,kocham Cię .
Musiałam wychodzić już gdy dochodziłam do sklepu pod którym miałyśmy się spotakć Juli jeszcze nie było , za to stało dwóch fajnych chłopaków . Sięgnełam po telefon i zadzwonilam do niej zapytać się za ile będzie -odpowiedziała, że już idzie . Czekając na nią przystojni chłopcy uśmiechneli się do mnie słodko i zaczeli iść w moją stronę .
-Cześć Tomek jestem a to mój kolega Artur
momentalnie się zaczerwieniłam ale szybko wymruknełam -A ja Anita miło mi
Byłam strasznie wkurzona na Julie czekałam na nią dobre 15 minut a ona nadal się nie zjawiała
-Kurczee no ile można czekać !
-czekasz na kogoś -zapytał Tomasz
- Tak czekam na przyjaciółkę mamy jechać nad jezioro
Chłopcy popatrzeli na siebie i zaśmiali po cichu.
-Noooo Julia wkońcu ile można czekać ?
- Musiałam jedną sprawę załatwić
Poznaj Tomasza i Artura oni jadą znami .
-Taak ? to my się już znamy - odpowiedziałam i zaczelismy się wszyscy śmiać .
Podróż mineła nam szybko i bardzo miło .
CDN