już niedługo...

Dawno nie dodawałam żadnego zdjęcia heh ale to nic teraz to nadrobię hi hi. Siedzę w domu sama nie mam co robic heh odzwyczaiłam się od takiego trybu życia... Zawsze świątek piątek do pracy albo do szkoły po za tym w miarę rozwinięte życie towarzyskie a teraz... siedzę i czekam... jeszcze miesiąc... około bo to różnie bywa;-) no i stałam się mniej atrakcyjna towarzysko hi hi powiedziałabym że ja sama specjalnie nie umówiłabym się ze sobą na sobotę heh;-) no bo spac chodzę z kurami, wszystkich palaczy wyrzuciłam z pokoju do kuchni tak mnie dym wkurwia;-) głośnej muzy a szczególnie basu nigdy nie lubiłam ale teraz.... nienawidzę... więc jak pewnego razu zrobiłam jazdę to mój mąż odłączył tubę z basem ;-))) ale ulga a jego mi czasem żal;-) biedak hi hi;) Czasem zastanawiam się czy dam sobie radę... kurwa... dlatego nie lubie siedziec sama bo włącza mi się myśląca... wolałabym byc w pracy... heh umysł się wyrywa a ciało zaniemogło heh nigdy w życiu nie byłam taka ciężka.... i tak pracowałam do początku 8miesiąca;-) w przeciwieństwie do niektórych uważam że ciąża to nie jest choroba;-) a w domu to bym ocipiała chyba... już cipieje hi hi Pewnie następnym zdjęciem będzie zdjęcie mojego maleństwa;-) które właśnie teraz rozpycha mi się kopiąc coraz dotkliwiej w moje prawe żebro heh