Bywają takie chwile w naszym życiu, że czujemy się opuszczeni i samotni. Często jest tak, że ludzie nas nie rozumieją. Pod nieśmiałym uśmiechem staramy się ukryć naszą pustkę, potrzebę bliskiej osoby. Ludzie, którzy nas mijają widzą szczęście, lecz tak naprawdę jest to szczęście w nieszczęściu. Dopiero po bliskim spojrzeniu na nas zauważają, że coś nie jest ok i starają się pomóc, ale robią to nieumiejętnie, bo nie znają tego problemu i nie wiedzą jak go przeżywamy. I tak czujemy się niczym głodny samotny pies, opuszczeni i niezrozumiani...