photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 31 SIERPNIA 2012

 od dziewczynaburzy, cz.III 

 

- A jeśli sie dowiedzą?  pytała cicho Anna. Z płaczem.
- Nie dowiedzą się  uspokajał ją Franciszek.
- A jeśli?
- Nie dowiedzą, się dopóki im nie pozwolimy.
- Mój tata by mnie chyba zabił.. A potem ciebie.
Soki się we mnie wzburzyły. Ktoś chciałby robić krzywdę, tym uroczym ludziom? Takim miłym i bezbronnym?
- Chciałabym już być dorosła  wyznała cicho Anna, opierając głowę o ramię Franciszka.
- Ja też. Moglibyśmy wziąć ślub& Weźmiesz ze mną ślub?
- Oczywiście. Będziemy mieli dzieci& Chcesz mieć dzieci?
- Oczywiście, całe mnóstwo.
Uśmiechali się do siebie.
Zrozumiałem, że dzieci to mali ludzie. Jednocześnie zdumiałem się: oni też byli młodymi ludźmi, a już planowali mniejszych ludzi. Franciszek chyba czytał mi w słojach, bo powiedział:
- Nie rozmyślisz się? Przed nami jeszcze tyle czasu, mamy tylko piętnaście lat&
- Kocham cię  przerwała mu Anna, patrząc w oczy.
On odwzajemnił spojrzenie. Patrzyli tak na siebie całe popołudnie, dopóki, mój stary przyjaciel Słońce, nie zamachał mi promykiem i nie schował się za pagórkiem. Wtedy wstali, ponownie chwycili się za ręce i ruszyli w drogę powrotną.
Zamyśliłem się. Zastanawiałem się, nad nimi, czy kiedy znowu tutaj wrócą, będą razem? 
Byli. Wrócili, tym razem obejmując się i uśmiechając się do każdego napotkanego drzewa.
- Widzisz? Mówiłem, że się zgodzi!
- Nie mogę w to uwierzyć! Będę twoja żoną.
- Tak. Spełniliśmy już połowę naszych obietnic, zawartych na naszej polanie.
- To już siedem lat&
- Szybko leci. 
- A to drzewo dalej stoi.
Wzruszyłem się. To miło, że pamiętali o mnie i traktowali mnie, jak część swojego życia. Powoli odeszli. Nie wiedziałem, w jakim wieku wrócą następnym razem. Dla mnie, to wydawało się co kilkudniowymi odwiedzinami, dla nich to były lata. Ciekawe, w jakim wieku będą, gdy wrócą?  pytałem sam siebie. Pozostawało mi tylko czekać. A czekanie opłaciło się. Wrócili, ale Anna była inna. Taka&promienna, blask od niej bił. Franciszek to samo i bez przerwy, patrzył z uśmiechem na Annę. Jeśli miłość, mogłaby być przedmiotem, to byłaby jego oczami. Gdy podeszli bliżej, zobaczyłem coś jeszcze: Anna miała duży pień! O wiele większy, niż dotychczas! Zastanowiło mnie to, ale po jakimś czasie wiedziałem już, dlaczego tak jest. No proszę, ten, kto mi powie, dlaczego brzuch Anny był duży, dostanie na własność kawałek ziemi. No, śmiało& Genowefa. Tak? Nie, ona nie wypiła za dużo wody. Ktoś inny&Ziemia dla Wandy! Tak, ona miała w sobie małego człowieka. I mówili nawet o nim.

 

Informacje o zyciowehistorie


Inni zdjęcia: 1407 akcentovaAktualne zdjęcie dawstemoja śliczna patkigdmoja kicia patkigdja patkigdja patkigd:) dorcia2700Dzień kobiet szarooka9325... thevengefulone... thevengefulone