photoblog.pl
Załóż konto

Calkiem niedawno..

Co prawda ten wpis napisalam jakis czas temu, ale chcialam jeszcze go przeredagowac. Troche mam do pisania jeszcze wiec pewnie za momencik pojawia sie kolejne wpisy.

 

I nastapila najdluzsza przerwa w naszej relacji. 5 lat? Jak to sie stalo? Chyba ja go zablokowalam, stwierdzilam ze to jest zle, pisanie z nim takim trybem, te wszystkie wyznania. A mimo wszystko nie zapomnialam o nim nigdy.. ciagle cos mi o nim przypominalo, nawet pierdolona kropka na koncu zdania bo to mogla byc nasza kropka z sufitu, kropka do nocnych rozkmin zyciowych. Fotograf na imprezach? Prosze o usmiech! [ Nosz kurwa znowu on.. ]

Pisalam do niego na gg. Raz w roku jakas wiadomosc wysylalam, typu ze tesknie za naszymi rozmowami. Niestety zero odezwu.. juz nie wchodzil na gadu. Ja nie wiedzialam o nim praktycznie nic co pomogloby mi go odnalezc.

I pewnego pieknego dnia (czyt. mega klotnia z aktualnym partnerem, wyprowadzka z mieszkania, spore zawirowanie w moim zyciu).. co pomyslalam? Potrzebuje go, tak bardzo znowu potrzebuje go w swoim zyciu, tej iskierki, zeby ktos mi pokazal ze zycie moze znowu byc piekne. Ale jak go znalezc? Napisalam do serwisu gg. Nie pomogli. Napisalam post na spotted poznan ze wszystkimi informacjami ktore mogly byc istotne w nadzieji ze odezwie sie. Nie pomoglo. Czulam ze stracilam go juz na zawsze. I pewnego wieczoru, kiedy moje oczy pelne lez probowaly wyszukac w kontaktach swoja terapeutke ale nie bylam w stanie pisac.. przesuwalam recznie kontakty.. znalazlam osobe podpisana tylko 'U'. Wiedzialam ze to on, ale czy nadal ma ten numer? Zadzwonilam.. po pierwszym sygnale w tym calym stresie sie rozlaczylam. Nie bylo zadnej odpowiedzi, wiec stwierdzilam ze to pewnie nie on, raczej by odpisal cos, co nie? Po kilku dniach stwierdzilam ze napisze.. wyslalam wiadomosc z pytaniem czy ten nr nadal nalezy do tej osoby co 6 lat temu.. i tak! To byl on! Nie pamietam kiedy ostatnio czulam tyle emocji w sobie.. spowrotem wszystkie uczucia wrocily do mnie.. jakby tych kilku lat przerwy nie bylo.

Teraz mija ponad pol roku jak jestesmy stale w kontakcie. I dzialo sie, oj duzo sie dzialo. To znalazlam ten sens zycia?

Dodane 30 PAŹDZIERNIKA 2022 ze strony mobilnej
42
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika zyciezusmiechem.