nie było mnie już hohoho tyle czasu :D wakacje się kończą to takie przykre ;c ale w końcu będę z moimi mordkami kochanymi <3 w takim małym skrócie, tegoroczne wakacje były mega! licząc od pierwszego dnia ich rozpoczęcia. jak nigdy ;) coś w końcu wypaliło, wiele sie wydarzyło, tyle wspomnień, w sumie można powiedzieć, że nawet dobrych wspomnień. :) ale zakończenie wakacji będzie najlepsze, tak czuję, bo już z wszystkimi :) ;* zaliczyłam ostatnią przed 18-tkową wizytę w szpitalu, pożegnałam się z najlepszymi ludźmi na świecie! tydzień spędzony tam dał mi dużo do myślenia. wiele się zmieniło :) humor ciągle dopisywał dzięki Dominikowi, Danielowi i Marcinowi, którzy na każdym kroku byli obok, w sumie wypełniali pustkę którą nocami miałam w pokoju ;) dziś w końcu z moją niuńką :* tak bardzo tęskniłam. <3