Zakochałam się w stali.. Już cieszę się na jutrzejszy dzień, pomimo, że dopiero co wróciłam z treningu. Już się cieszę, ponieważ wiem, że jutro wieczorem, znów pójdę na siłownię, wrócę do domu zadowolona z siebie, że nie siedzę i nie marudzę "jestem gruba chce schudnąć" tylko, że coś robię, dążę do tego aby czuć się spełniona i zadowolona..
Żal dupy nie ściska, niestety.. Więc wstań sprzed komputera, i zacznij coś zmieniać.