photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 11 WRZEŚNIA 2020

27.

Byliśmy w Ostrawie.

Czułam się średnio, ale było super. Świetnie spędzone urodziny. Tak niewiele mi wystarczyło.

A dzień wcześniej oglądaliśmy spadające gwiazdy i czułam się wspaniale.

 

 

Byliśmy w Warszawie.

Stresująca podróż do Olsztyna, wypadek kolejowy i opóźnienia z nim związane. Mimo to, jakimś cudem wszystko udało się załatwić, jeden dzień w Olsztynie, jeden w Warszawie, na trzeci dzień zgoda. Szczęście w czystej postaci.

Zwiedzaliśmy stolicę. Odnalazłam się tam, chociaż nie byłam wcześniej tego taka pewna. Bardzo mi się spodobało, był to jeden z najlepszych wyjazdów w moim życiu. Nie tylko ze względu na miejsce, głównie na atmosferę jaka nam towarzyszyła. Byłam szczęśliwa, on też, zatraciliśmy się na kilka dni w (według nas) wielkim mieście, byliśmy skupieni tylko i wyłącznie na sobie i na czerpaniu z tych chwil. Nie jestem w stanie wyrazić jak bardzo się cieszę z tej zmiany.

 

 

Byliśmy w palmiarni.

Jesteśmy razem już rok. Tak szybko to minęło, pamiętam jakby to było wczoraj naszą pierwszą randkę w Katowicach, później na wystawie psów, jeżdżenie nad zalew, siedzenie nocami w aucie na parkingu. Tak bardzo go kocham, jeny.

"Planety dadzą Ci moc, która pozwoli na wielkie zmiany prowadzące ku szczęściu". Czuję że już mi ją dają.

 

 

 

Z pełną świadomością mogę powiedzieć: czuję się o wiele lepiej i jestem w tym momencie szczęśliwa.