26.

Jak mam zapanować nad utratą kontroli? Czuję jak to wszystko się we mnie kumuluje. Czasami miarka sie przebiera i wiadomo co się dzieje, ale mam wrażenie że jeszcze czeka mnie nieprzyjemny moment gdy wybuchnę z nadmiaru tego wszystkiego.

Nienawidzę lata. Jest dla mnie najbardziej depresyjną porą roku. Może przesadzam, może moje problemy wcale nie są większe od problemów przeciętnego człowieka. Brak mi wewnętrznej siły na zrobienie czegokolwiek. Tylko leżeć na ziemi i myśleć o tym wszystkim.

Mam w głowie swoje happy place, zawsze gdy jestem dostatecznie przytłoczona to się tam udaję. Asfaltowa droga z żółtymi znakami po bokach. Góry z obsuwiskami. Pięknie pochmurne niebo. W oddali niewielkie miasteczko. A czasem czarna plaża. Ścieżka pomiędzy wodospadami, obok strumyk z kaczuszką. Małe mieszkanie z białymi ścianami, z widokiem na ocean i widok na górę Esja. Spacer po Mosfellsbaer z Anitą. Radiohead w samochodowym radiu.

Nie wiem czy byłam kiedykolwiek szczęśliwsza niż wtedy.