Było tak wspaniele.
Dopóki nie nazwał mnie LODOWĄ KSIĘŻNICZKĄ.
Ja nie umiem okazywać uczuć?
Nie powiem mu od razu, że go kocham.
Nie wskoczę z nim od razu do łóżka.
Jedynym wybawieniem jest śmierć.
Chciałabym być na nią gotowa, ale jeszcze nie.
To nie mój czas.
A teraz byłby idealny.
Redy for a die.