Hej. Wpadł mi do głowy pomysł założenia bloga o moim zwierzyńcu. Nie wiem jak to się sprawdzi, mam nadzieję, ze dobrze.
Na początek może notka o Zafirze - fretce, która miała operację składania i drutowania łapki, ma jak widać na zdjęciu stabilizator i musi mieć nadzór 24h na dobę. Nie za bardzo może się ruszać Pilnujemy go na zmianę z fretkomaniakami. Byłam właśnie wczoraj u niego, aniołek słodki a biedny taki... ehhh. Smutno mi. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży, że będzie dobrze. Musi być. Aktualnie będzie do wtorku pod nadzorem Pani dr. Nie wiem co potem... Zobaczymy. W każdym bądź razie trzymajcie kciuki!
Btw. Wygląd tego fotobloga jest mdły. Jutro pomyślę co zrobić, żeby to jakoś w miarę ładnie wyglądało.