Zebralo mi sie dzis na wspomnienia i tak dodalam kilka zdjec z wakacji, jesieni, wigilii i zimy :P
Duzo sie nie zmienilo od ostatniej notki ale coz :D powiem ze zwariowany byl ten tydzien.. W wtorek zaczelam robic brzuszki zeby byl ladny brzuszek na lato i do Varberg :D W srode bylismy z Pati i chlopakami w saunie i w sumie bylo zabawnie ;) spontan byl wiec zawsze jest wesolo :P Po saunie mielismy isc na dwor ale Adama zaczac bolec brzuch i oni nie wyszli... to bylysmy same :D potem kapiel , brzuszki i spac :) W czwartek dostalam komputer ;D i wkoncu bede normalnie dodawac notatki i moze czasami jakies opowiadanko :)
Wczoraj bylismy znow w saunie ale bylo nas troche wiecej i troche wiecej sie wydarzylo ;D byl za duzy halas i stwierdzilismy ze idziemy na dwor ;) Pati poszla sie spotkac z Omidem (stavning) ;D i wrocila po mnie o 22 :) dzis bylam z Miriam i jadlysmy winogrono i gadalysmy o zyciu ;p musialam jej troche podokuczac.. a teraz zmykam pranie wziasc od mamy bo wola :D
~The sweetest dream would never do
~Los ami
~Wszystko z Toba, nic bez Ciebie
+ będzie mi bardzo miło jeśli dodasz mnie do znajomych ;-)