Przez kilkadziesiąt minut usiowalam opanować drżenie i wyzwolić się na dobre spod dzialania snu.
Kiedy tak czekalam,aż moje serce wreszcie zwolni, niebo za oknem zmienilo barwę na szarą, a zponiej
na bladoróżową.
Kaśśka ;***
Danonek <3 kochaaaaaaaaam cięę ! ;*
Darcia ;* *.*