photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 6 LISTOPADA 2009
119
Dodano: 6 LISTOPADA 2009

Znak

                Leżała na łóźku przytulona do misia, myśląc o swej wielkiej miłości. O chłopaku, który jej nie chce, lecz kocha. Nie potrafi go zrozumieć, dlaczego tak postępuje i dlaczego ją tak bardzo rani. Nie potrafi opisać uczucia, które do niego czuje. Przypominając sobie jego wczorajsze słowa:

 

-Kotek, proszę Cię, nie płacz.

 

 Zaczęły jej spływać po policzku łzy, nie myśląc o niczym innym tylko o nim. Zastanawiajac sie wciąż, dlaczego on tak postępuje, pisze do niego sms-a, który brzmi tak: 

 

"Wiem że się powtarzam, ale proszę Cię, przeczytaj tego sms-a do końca, to jest naprawdę bardzo ważne. Musisz podjąć w końcu decyzję, dla mnie przynajmniej bardzo ważną. Czy chcesz nadal utrzymywać ze mną kontakt, czy też nie, ale wiedz, że jeśli nie to bardzo bardzo mocno mnie zranisz i nie zdołam tego wytrzymać. Ty jesteś dla mnie naprawdę bardzo ważny. Nigdy nie poznałam takiego chłopakajak Ty. Ty jesteś dla mnie wyjątkowy, cudowny...; po prostu jest tyle tego, że by to mi zajęło same wymienianie całkowity dzień. Proszę Cie zostań przy mnie i nie odchoć. Gdy odejdziesz to będzie ze mną coraz gorzej. Moja rodzina zacznie cos podejrzewać i wyślą mnie do lekarza, a potem trafie do zakładu psychiatrycznego. Ja tego nie chcę, proszę Cię, nie rób mi tego. Wszystko co mam i czym żyje to miłość do Ciebie. Moje życie dłużej nie ma sensu bez Ciebie, więc proszę Cię to nie wiele, zostań...".


                Wysyłając tą wiadomość, nagle usłyszała znajomy głos:

 

"Nie martw się, wszystko będzie dobrze". 

 

Zastanawiając się czyj był to głos, uświadomiła sobie, że to jest znak, znak który przekazał jej mężczyzna, w którym była bardzo zakochana.


                     Nadzieja wróciła. Wystarczyło tylko jedno zdanie od jedynej zaufanej osoby. Uwierzyła mu, ponieważ nie raz pokazał jej, że warto spełniać marzenia i nie tylko.


                Otarła łzy z twarzy, przytuliła sie do misia i z nadzieją zasnęła, że będzie wszystko dobrze z nią i z jej wielką miłościa. 

 

 

 

 


To taka mała historyjka z życia wzięta 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika zuziaxx.