baardzo lubie to zdjecie,Hiszpania!
w Londynie bylo calkiem pozytywnie,
w pierwszym tygodniu wynudzilam sie jak mops i jezdzilismy troche na krzeslach i raz za bardzo zlozylam krzeslo i spadlam hahahaha
w drugim tygodniu bylo sto razy lepiej,poznalam dwie wspaniaaale Hiszpanki,za ktorymi juz tesknie,ale wbijają do nas w ferie
zeby polepic balwany haha
w weekend zwiedzalismy i bylysmy na ogroooomnych zakupach:D
dzisiaj Martyna sie spiela i nie chciala mnie wpuscic do domu i Becia mnie przygarnela<3333333
a wczoraj widzialysmy sie z Agatą
jutro wbijają do nas Ania i Magda i bedziemy spaly u nas pod namiotem,aaaaaaaa!
na weekend i pewnie troche wiecej znowu na Mazury:D
a Kaja ,ten glupek nagle wyjezdza do Tunezji:'(