mój wróg

Samotność to dziwna rzecz

Zakrada się cicho ni niepostrzeżenie.Siada koło Ciebie w ciemności .Głaszcze Cię po włosach gdy śpisz .Owija się w okół Twojego ciała i zaciska się tak mocno , że brakuje ci tchu .Zamiera twój puls choć krew płynie coraz mocniej .Zostawia kłamstwa w Twoim sercu , kładzie się w nocy w Twoim łózku , wysysa światło z każdego kąta .Nie odstępuję cie na krok , bez przerwy trzma Cię za rękę tylko po to, żeby pociągnąć Cię w dół , wtedy kiedy będziesz chciał za wszęlką cenę stać

Dlaczego nie można się uwolnić ?

Czy ja w ogólne chce się uwlnić ?

czy nie chcę ?

czy mogę ?

czy mi wolno ?

Bo kiedy jesteś gotów odejść , jesteś gotów uwolnić się od ciąglę męczących cię straszków ..  Wtedy stajesz w twarzą w twarz z samotnością , a ona jak odbicie w lustrze mówi :no dalej próbuj przeżyć życie beze mnie

teraz nie znajdziesz słów , żeby się bronić .. bronić przed samym sobą !!! przed głosem , który mówi , że nie jesteś wystarczająco dobry , , że nigdy nigdy nigdy nie będziesz. bo nie potrafisz !!

Tak naprawdę ty jesteś jedynym wrgogiem