... a wczoraj 3 kroplówki i zle wiadomości,
nie pytajcie mnie narazie o nie,proszę
Jutro konsultacja w szpitalu na Strzalowskiej,nie jem od 2 dnia świąt,wstręt do wszystkiego, a z chemii póki co nic nie będzie.
Nawet nie wiecie jaką wartością są dla mnie Wasze wszystkie slowa,gdyby ich cieplo moglo leczyć raka dawno by bylo po nim.Obiecywalam
pytającym numer konta na siepomaga.pl
Nie mogę go podać, dopóki nie będę miala choć minimalnej pewności ,że procedura nanoknife będzie u mnie możliwa,a stanęla pod znakiem zapytania.
Cokolwiek będzie dalej ,chcę żebyście wiedzieli ile Wasza chęć ratowania mojego życia dla mnie znaczy... choć tego żadne slowa nie wyrażą.
Przytulam Was ze wszystkich sił :*