Pierwsze z brzegu ....
No to grypa wzięła i mnie :/
Gorączki nie mam wysokiej,ale bóle mięśni,kości ,kaszel ,pęka mi głowa ....
Nie mam zupełnie siły,chyba zgodzę się żeby Monisia po mnie przyjechała,
bo sama nie dam rady.
Z Mufiną trzeba przynajmniej 3x wyjść .... poranne wychodzenie było masakrą :/
Pa,pisanie też mi nie idzie :*