Śpi i śpi ..... a może to ja na niego tak usypiająco działam :p
Za 2 dni kończy 2 miesiące ,a wydaje się ,ze jest z nami od tak dawna już :D
Zmykam gotować obiad na sobotę i niedzielę dla Rodziców (przy okazji i dla Tusi) ....
Mama po wczorajszym upadku czuje się już lepiej,choć siniaków pełno,nie chcę już nawet o tym pisać :/
Buziaki ,niech koniec tygodnia płynie Wam najmilej :***
Dont let the sun go down on me -->
wyszedł mi jakiś kostropaty ten mój wnuk .... chyba dlatego,ze bez lampy ....
w orginale buzia jak brzoskwinka,chyba ,że Tusia zje coś niewłaściwego :)