Chyba mam zapalenie oskrzeli ... kaszlę jak diabli.
Wiatr przewrócił drzewo u dzieci,na szczęście zniszczony tylko płot,
strażacy przyjechali,pocięli drzewo i tyle ... ubezpieczyciel stwierdził ,
że ubezpieczony jest dom,a ogrodzenie nim nie jest .... super !
I tak dobrze,że nikomu nic się nie stało bo wszyscy byli alurat na zewnątrz jak drzewo,
z trzaskiem okrutnym poleciało (drzewo gminne,za płotem).
Zacina deszcz,jutro chcę czy nie muszę być w Myśliborzu :(
Miłej niedzieli :*
/ ... a jednak nie muszę jutro nigdzie jechać .... ufff!!! /