To było Nic
co weszło na chwilę pomiędzy nas
niewidzialne lecz rozedrgane weszło
i zaczaiło się.
Cóż to za Nic
Niby go nie ma a jest
i już
od ramienia do ramienia urasta obwód
i już płata nam coś korci i plącze.
Zerkam
a ty
dorysowujesz mu skrzydło.
Zerkasz
a ja
też mu skrzydło przyprawiam
a to
mig mig
i odfrunęło
Odfrunęło Nic z naszymi skrzydłami
i zaraz nam czegoś zabrakło...
Miłego czwartku :*