Hehe zdjęcie jeszcze z zimy no ale trudno :D
A więc podsumówując te trzy dni to było bardzo krejzi :D
Dzisiaj mac, w poniedziałek jordan i nocka u Nataszgi, następnie spacer w pełnym składzie <3
Mogło by być więcej takich dni <3
Jutro do leśniczówki, strój ustalony :D
Hehehe..będą densingii :D
To ja se idę..hehe paa <3