czasami mam wrażenie że jestem straszliwie żałosna, a kiedy indziej że jestem genialna. i zastanawiam się wtedy czy jestem zapatrzoną w siebie pustą lalą, czy może realistką? w powyższej odpowiedzi znajduje się odpowiedziedź, zawarta tam przypadkowo, na inne ważne pytanie, szklanka jest do połowy pełna, czy pusta?
i jest jeszcze jedno ważne pytanie. czy kogokolwiek to obchodzi?
lubię pksy