" i d ę d o g ó r y
p o n i ż a m s i ę
t r a c ę k o n t r o l ę
d a j ę j ą T o b i e "
Nawet nie wiem co znaczy "zapalenie tchawicy i górnych dróg oddechowych". Z biologii nie powtarzałam NIC. I wyłożyłam się na cholernej żabie. Co ja mówię, przecież wyłożyłam się na wszystkim. Cieknąca z nosa krew potrafi wystarczająco zdemotywować człowieka. A teraz siedzę w domu. Powiedzmy "wypoczywam". Dobrze, że złapało mnie teraz. Nie wybaczyłabym sobie, gdybym miała opuścić kolejny raz. Tym razem zwalamy na mnie. Zobaczysz, z podniesioną głową udźwignę jarzmo winowajcy. Ale co to w ogóle ma do rzeczy? Jak już wspomniałam, chora jestem. I rzuciło mi się na mózg.
Jestem bardzo ciekawa, co teraz powiesz.