cześć i czołem
tak straasznie dawno nic nie dodawałam, w ogóle nie prowadziłam ani bloga, ani nic..
więc postanowiłam oś tam wrzucić i się zrehabilitować :) a więc co u mnie, październik się rozpoczął, to już drugi miesiąc po wakacjach będzie leciał, tak to wszystko szybko leci. 50-cio lecie szkoły miło będę wspominać, a zwłaszcza miły piątunio w internacie ^^
w końcu się doczekałam mebli, więc będę mogła się wziąć za malowanie pokoju i w końcu jego wykończenie !
dziś leniwy dzień, mimo że wstałam ok.8 to nic szczególnego nie robiłam: poza godzinami składania mebli oglądałam tv i obżerałam się :>
hops, hops... obecnie siedzę z Miśkiem no i oglądamy jakieś schizowe rzeczy na necie ;o zaraz się zabiorę do sprzątania i będę czekała na Krzysia, a po 20 kibicujemy naszym !
Miłego wieczoru życzę