dzisiaj macie kazika idącego i coś gadającego czyli 'fota z zaskoczenia!'
pogoda nam się popsuła niestety, a żeby zrobić wam jeszcze bardziej na złość dodałam tę foteczkę. Specjalnie, od serducha <3.
Ogólnie samopoczucie w miare czyli dobrze. W szkole gratulują mi obecności, w domu z resztą też. Nagle zachciało mi się troszkę posiedzieć w ciepełku, poczytać książkę, porysować.. chyba się starzeję! xD Nawet dziś pół filmu pooglądałam, więcej nie dałam rady. Ale... i tak chcę już opuścić na troszkę tą imitację ogniska domowego...
Życie jest jak gówno na kole,
raz na górze a raz w dole.
next friday.