Odległa kraina nie daje o sobie zapomnieć, taka mała reklama - nikt nie chciał kupić tego waniliowego syfu. Piwo to taka zachęta.
Dzisiaj pozwolę sobie na chwilę refleksji...
Otóż ostatnio działo się aż za wiele, znów wszystko zaczeło się pier*olić.. A może tylko mi się wydaje ? Może marwię się o to o co nie powinnam. Muszę chyba zacząć karać się gorącym woskiem za to debilne myślenie. O_o
W życiu nie czułam się tak beznadziejnie pod względem głównie fizycznym jak po tym piątku, czułam też, że trochę zawiodłam. Budziłam się w różnych miejscach nie mając bladego pojęcia jakim cudem się tam znalazłam, odrobinę to śmieszne ale w takiej sytuacji pozostaje się jedynie śmiać.. Kolejnego dnia czułam się beznadziejnie emocjonalnie...
Uderzenia gorąca, jestem jakby ciągle poddenerwowana, chce rozsadzić mi klatkę piersiową... "Jeszcze trochę tego energy drinka i bd wąchać kwiatki od spodu." ; )) wsparcia ze str. tych niby najbliższych ZERO.
To tyle z użalania się nad sobą.
18 września o 14 zapraszam pod kiepa! : D szykuje się flash mob. ;)