Witam wszystkich!
Tym razem nie zawita tu Karol (ma za szybkiego neta, photoblog miga mu przed oczyma tak szybko, że nie nadąrza z wrzucaniem fotek), tylko jego najlepszy przyjaciel, o którym śni po nocach - Dante ^^
Postanowiłem wykorzystać swoje świąteczne nudy i nadmiar czasu, by wrzucić tutaj coś, tym bardziej, że jest do tego niemała okazja - jakoś na przestrzeni Marzec - Maj mija okrągłe 5 lat naszej znajomości. W sumie nie pomyślałbym jeszcze wtedy, że zwykła prośba o reklamę na jednej z jego stron rozwinie się w taką znajomość. A jak wygląda sprawa dzisiaj? Spokojnie mogę powiedzieć, że Karol jest mi bliższy, niż własna rodzina :) Chciałem w sumie powiedzieć tylko, że nie ważne jak rozwinie się Twoje dalsze zycie i co będziesz robił - czy będziesz mega szczęśliwy, czy będzie Cię trawiła depresja - zawsze będę Cię wspierał ;) I napradę dzięki za wszystko :)
Tyle farmazonów - przejdźmy teraz do konkretów. Na zdjęciu widnieje moje najdoskonalsze jak dotąd dzieło - ludzka stomoga, na której początku znajduję się ja, za mną Karol, a na samym końcu umieściłem Dudiego, który chąc nie chcąc musi stać się mistrzem recyklingu :D
Jak wam mijają święta? Ja cały czas siedzę w domu, obijam się przed kompem słuchając dobrej muzyki i opychając się słodyczami. Ciekawe jaką będę miał masę ciała w Środę. Pewnie będą z 2 tony. Ale raz na jakiś czas można pozwolić sobie na małe szaleństwo kaloryczne ;D
Mam nadzieję, że pozostały wolny czas wykorzystacie w najlepszy i sprawiający wam najwięcej radości sposób.
Pozdro dla wszystkich znajomych i nieznajomych :*