nie muszę

no hejo

Anet, Karolina i dwie Magdy

fotografo: Norbert

nuuudzi mi się.

dziś projekt.

mało osób już chodzi, a ta sobota była już moją ostatnią sobotą spędzoną w szkole.

na chemii pisanie "sceniariusza" na wtorkowy pokaz doświadczeń i próba prawiegeneralna.

mam nadzieję, że się uda i 6klasistom się spodoba.

na polskim oglądanie filmu.

trochę dziwny, ale później próbowaliśmy go ogarnąc i posklejac wszystko w całosc.

Filip jak zwykle - bardzo domyślny.

jak można nie wiedziec, kim jest to dziecko hahah

albo kto jest głownym bohaterem.

potem reklamowa wojna płci

nasza reklama Teleskopu Miłości oczywiście zwyciężyła.

bez skojarzeń, jakie co niektórzy (chłopaki) mieli, pliz.

my, nieogary lubimy pisac lewą ręką po całej książce na angielskim w piątek

niestety, nie zdążyłyśmy zagrac w statki.

ale mapa narysowana, więc w pon się zagra.

w międzyczasie Pat i ja dostałyśmy po 5 z czytania.

podzielnośc uwagi zawsze spoko.

Da Vinci Code przeczytane.

ejj! myślałam, że dziś finał X-factor

przez cały dzień żyłam w błędzie...co ja zrobie omg

sie meczyk poogląda, bo zapowiada się ciekawie.

jestę sezonowcę and I know it!

dzięki za przeczytanie.
trzymajcie się

http://www.youtube.com/watch?v=3BLj9PVlLEw

najlepsza z tej piosenki jest muzyka, ale Pezet też nie jest zły

cały czas tego słucham.