Zuy dzień .

Boże, jakaś tragedia

Dzisiaj na wojewódzki na polskim xD. A na początku polskiego, konkurs o zdrowiu Prostszych pytań już chyba nie mogło być. Dobra mniejsza o to . Po wynikach, łiii nie mam anemii Ledwo co, ale mieszczę się w normie   Eh ale chyba mam migrenę, nie wiem kiedy ale jadę do szpitala na magnetyczny rezonans głowy, phiii...Wgle jestem załamana bo pokłuciłam się z Lajosem Wogóle ze sobą nie gadamy,  Z resztą  i tak będę nawiedzać okolice Katowic. Pierwsze co to Będzin, Sosnowiec, Żory, Przychody. Do Przychodów jadę do mojego Tomisława, Będzina/ Sosnowca do Klaudii :*. A do Żorów, do Lajosa, nie wiem czy to wypali i kiedy aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa To dla rozśmieszenia, chciałam wskoczyć na Karolinę z rozbiegu. Rozbiegłam się  wskoczyłam i ona na mnie upadła  W końcu wrzucę filmik. Będzie tam też Janek który skacze ryjem w krzaki

Phi.

Już czas, żegnam was XD