i wracamy do punktu wyjścia <szkoła>
święta spędzone to tu to tam.
w każdym razie wolny czas wykorzystany niemalże w pełni.
do zaliczenia dziesiątki kartkówek, setki odpowiedzi i miliony sprawdzianów...
a na to wszystko tak niewiele czasu.
a ja zamiast się położyć to marudzę ludziom.
to co teraz jest dla mnie priorytetem to te idiotyczne egzaminy mieć za sobą.
wyjechać do Warszawy i odreagować, odstresować się...zresztą nie ja jedna nie mogę doczekać się warszawy.
to tyle.
dobranoc.
bartoszewska.
+ jakieś pytania: http://zouzy13.odpowie.pl
++ www.teenfactory.blog.onet.pl .