Łatwiej jest odsuwać od siebie ludzi, niż z nimi rozmawiać i spędzać czas. tak jest łatwiej, tylko czy lepiej? nie sądzę. a ja nic nie potrafię z tym zrobić. odrzucając kogoś od razu łatwiej jest pogodzić się z jego ewentualnym późniejszym odejściem. wolę zakończyć coś sama, coś, co jeszcze się dobrze nie zaczęło, niż czekać, aż się zacznie, a na końcu i tak zakończy porażką. tylko może"to coś" nie było czymś, co miało się zakończyć. a Ty stracisz największe szczęście swojego życia, bo bałeś się zaryzykować i zacząć.