To nasz ostatni nielegalny rok. Gasimy światła, zapalamy światła, gubimy się w tym mieście grzechu. Zupełni jakbyśmy nie byli gotowi na pełnię praw. Zawsze gdy patrzyłam na nich z podziwem zastanawiałam się czy to rzeczywiście możliwe. Potem ja sama i tak znajdowałam się w tyle. Czy to uczucie towarzyszyć nam będzie już do końca życia?
Szczęśliwego nowego roku, 'Aniołki'!