Niedzielna zamułka, łózko, herbata i laptop ;)
Potem cos się trzeba pouczyć no i jakos zleci. Tak mocny brak chęci pójścia jutro do szkoly :(
poniedziałek no i znów calutki tydzien dreptania :D Ale czwarteczek wolny i dowiem się w końcu czy zdejmą mi ten piepszony gorset.. a jak nie to sie załamie juz 4 miesiace to nosze i mam dosyc.. brak normalnego zycia.. funkcjonowania i pol roku jak nie wiecej wyjętych z zyciorysu ;/ no ale trzeba dać rade ! ; )))
Kocham Paule pałe :) :*