...

Musze powiedziec, ze majac i wspolczesna i tradycyjna angore moge stwierdzic, ze tradycyjna lepsza z sylwetki bez futra niz wystawowa ale ma z kolei trudniejsze, dluzsze  i mniej puszyste to futro. Jest sporo sprzatania i czesania, jej wlosy dostana sie wszedzie. WSZEDZIE. .We wspolczesnej moze byc wiecej z dzikiego kota co sie lubi bawic, tradycyjna to leniwy pieszczoch. Obie rasy dogaduja sie pod wzgledem temperamentu, szczegolnie, ze tradycyjna moze byc silniejsza i kompensuje to psotnosc współczesnej. Mniej mam sprzatania siersci po wspolczesnej odmianie a czesac jej nie musze wcale bo druga ja umyje i to pyknie na dluzsza mete, finalizujac, 2 takie biale kocice w warunkach domowych, dzieki wzajemnej pomocy w higienie nie wymagaja zadnej kapiel i pozostaja naprawde biale. Super czysto nie mam, w Anglii do chaty sie wchodzi w butach, jeszcze caly czas ktos przychodzi i robie drobne prace tez tutaj. Nawzajem sie myjac usuna czarna smuge smaru z sierci w kilka dni. Naprawde jak miec bialego kota to tylko dwa. Szczegolnie tak spokojnej i cichej rasy bo cala gadka o higienie tyczy sie kotow, ktore sie dobrze ze soba iloza.. To nie sa tez koty, ktore Ci podrapia, naleja po katach itp. Akceptuja obie 1 kuwete. Zainteresowanym polecam kanal Jackson Galaxy, jak daleko moja wiedza siega to najbardziej kompetentny i przystepny kanal o kotach.