Ostani tydzień był pełen wrażeń. Kłótnie, powroty, rzstania. Mam mętlik w głowie, ale powoli wszystko wraca na swoje miejsce.
Hue hue hue. Nie ma to jak stać pod drzwiami i zasatanawiać się co powiedzieć :). I dzięki temu poznanie Wojtka e.
Straszny upał ! Ale mi się to podoba e. Mam nadzieje że jeszcze dziś będzie jakiś wypad nad rzekę.
Wykreślić ze świata przyjaźń... To jakby zagasić słońce na niebie, gdyż niczym lepszym ani piękniejszym nie obdarzyli nas bogowie .
Uśmiech jest jak słońce, które spędza chłód z ludzkiej twarzy.