Rok temu......teraz....

Dużo wydarzyło się od ostatniego tutaj wpisu.

Rok temu walczyłam o życie z najgorszym wrogiem który dał mi więcej sił by nie poddawać się, moje dzsiejsze motto życiowe to nie poddawać się, walczyć o to co jest dla mnie dobre, pokazało też kto przy mnie był w najgorszym a kto odszedł i i dzięki temu dowiedziałam się że jedna osoba która była najważniesza w moim życiu za która przedtem bym za nią stała murem a teraz bym jej ten mur strąciła. 

Odeszła do nieba tego roku....

Osoba która dawała mi motywacje do tego by walczyć, brałam z niej przykłąd żeby mimo smutku, rozczarowania od życia żeby sie dużo uśmiechać pełnym na twarzy uśmiechem. 

Była silną, pełna energii dziewczyną ktorej nigdy nie zapomne i żałuje tego że w ostatnich chwilach mnie nie było.

E.P myśle o Tobie....:(((