Dzień dobry :)
Przepraszam za długą nieobecność....ale dopadła mnie& nie dałam rady uciec& znalazła mnie& nie ukryłam się&.ona&sesja!
Jakimś cudem jej bezboleśnie umknęłam (nie licząc kilku nieprzespanych nocy i walki z czasem :)) Pozostał ostatni egzamin i walka o wpisy :) Więc już prawie z czystym sumieniem& Nie poczekam do piątku by z zupełnie czystym sumieniem oznajmić Wam, ze wygrałam ;)
Przez czas kiedy mnie nie było...było raz lepiej, raz gorzej. Jednego dnia z nerwów jadłam nawet po 2000 ( i może więcej) a drugiego też z nerwów nie zjadłam zupełnie nic....piłam tylko kawę, Uświadomiłam sobie, że blog jest mi potrzeby, ze bez zapisywania wszystkiego ciężko jest mi się kontrolować.
Więc postanawiam wyzerować licznik i dziś zaczynam sezon nr 2 ! Sezon wakacyjny ;)
ś: wiejski, żytni, kawa- 250
IIś: Kawa mrożona wlanej produkcji ;), jogurt- 150
&.
Aktywność:
Ed
A teraz zmykam by przygotować się na zadanie ostatecznego ciosu ;)