Kwiatostan bialy jak aniol...moje skojarzenie z ta biela...
nie powinnam zachwycac sie wlasnymi fotami..ale zrobilam
dzisiaj ponad 300 i podobaja mi sie niektore. Tak wiem jestem
nienormalna...zeby ladniej to zabrzmialo moge powiedziec, iz
nazywamy to "pasja":)
Mamy wolne...i to jest wazne:)
Jutro ide na spacerek moze strzele kilka fotek drzewkom
powiedzmy ze to taki moj maly fetysz ;)
W piatek bylam z laskami na swietnej imprezie:D w sobote
odczuwalam przyjemne zmeczenie fizyczne..zwlaszcza, ze
przeszlam pol Fordonu:P w koncu nie bylam zmeczona
psychicznie po szkole, ale fizycznie...fantastyczne uczucie.
W sobote byl u mnie moj Skarbek...dawno sie z Jutka nie
widzialysmy..ale nadrobilysmy zaleglosci:) :*
Po prostu jest mi..pozytywnie :)
w obecnym znaczeniu tego slowa.
Szczęście to ciche, niekończące się cieszenie się drobiazgami.