Wczoraj bylismy na wizycie Marcelinka wazy 760 gram <3 Nasze Najwieksze Szczescie <3 Cukrzycy nie mamy wiec jestem szczesliwa ze chociaz to nas ominelo.
Okazalo sie ze mam łożysko przodujace brzeznie ;( Tak Bardzo sie boje ;( Dostalismy skierowanie do Poradni Patologii Ciazy zeby oni to ocenili. Oczuwiscie tam nieda sie dodzwonic a mamy 80 km wiec bedziemy chyba i tak musieli jechac i mam nadzieje ze maja szybkie terminy! Bo niby jest juz 24 tydz ale ma szanse jeszcze sie podniesc. Oby sie podnioslo ! ;( Tyle sie nasluchalam i naczytalam o tym ze cala noc mialam tylko koszmary ;/ wiem ze za wczasu moze przesadzam ale tak długo sie o Nia staralismy i tak bardzo ja Kochamy <3 Mąż mnie pociesza, i niepozwala sie martwic bo wie ze wszystko bedzie dobrze, ale widze ze i on to przezywa, niepokazuje tego ale widac . Bedziemy teraz jak najwiecej lezec, oszczedzac sie i musi sie te łożysko podnieść, musi !
Kocham Bardzo Nasza Księżniczke i jej Tatusia <3